Szkoleniowcy o meczu w Kielcach

Szczegóły

Opublikowano: sobota, 29 listopad 2014 22:08

- Muszę pogratulować trenerowi Tarasiewiczowi i jego drużynie. W ostatnich sześciu spotkaniach zdobyli oni 14 punktów. To bardzo dobry wynik, który świadczy o ogromnej pracy - powiedział szkoleniowiec PGE GKS Bełchatów, Kamil Kiereś.

- Przyjechaliśmy do Kielc z myślą o walce, o zwycięstwie, bo zawsze to sobie zakładamy. Chcieliśmy także przełamać niechlubną passę, bo jeszcze nigdy GKS nie wygrał na nowym stadionie Korony. Niestety, tym razem również się nie udało. W ostatnich dwóch meczach straciliśmy pięć bramek, w tym cztery po stałych fragmentach. O ile z Legią stało się to przez błędy w kryciu, to dzisiaj ich nie było. W decydujących sytuacjach moi zawodnicy przegrywali jednak pojedynki. W poprzednim sezonie nie mieliśmy problemów z tym elementem, to decyduje o tym, że nie zdobyliśmy punktów w ostatnich dwóch spotkaniach - dodał Kiereś.

- Na pewno nie mogę odmówić ambicji i zaangażowania moim piłkarzom. Sił, determinacji i ambicji nam nie zabrakło. Drużyna Korony umiejętnie się broniła, skutecznie wybijała piłki. Mamy trudną sytuację, bo przegraliśmy dwa spotkania w rundzie rewanżowej. Prawdziwi kibice, którzy są z nami na dobre i na złe, na pewno nas będą starali się nas wesprzeć wspierać. Ci, co patrzą tylko na wynik, będą lamentować. Nie skończyliśmy jednak sezonu i będziemy pracować, żeby odwrócić złą kartę w dwóch kolejnych meczach - zakończył Kamil Kiereś.

Ryszard Tarasiewicz (Korona):

- Dziękuję trenerowi za gratulacje. Trafiliśmy na przeciwnika, który był dobrze dysponowany zarówno pod względem fizycznym, jak i technicznym. Patrząc na ten mecz, przypomniało mi się spotkanie w Bełchatowie. Teraz sytuacja była nieco odwrotna Teraz, to oni stracili dwie bramki i potem w drugiej połowie cały czas atakowali - powiedział trener Tarasiewicz.

Następnie szkoleniowiec kielczan krótko zanalizował przebieg gry. - Teraz mieliśmy dobrą, a momentami bardzo dobrą organizację gry. Oprócz sytuacji Ślusarskiego nie dopuściliśmy Bełchatowa do klarownych okazji. Jesteśmy z tego zadowoleni. Zdobyliśmy trzy punkty i chcielibyśmy iść tą drogą dalej w ostatnich dwóch meczach w tym roku. Dziękuje chłopcom za dobrą postawę, wiarę do końca w dobry wynik i dyscyplinę - dodał Ryszard Tarasiewicz.

Źródło: ekstraklasa.net