Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
![]() |
- |
![]() |
PGE GKSBełchatów |
W meczu 3. kolejki I ligi zespół PGE GKS Bełchatów zremisował z Dolcanem Ząbki 1:1 (1:0). Debiutanckiego gola zdobył dla "Brunatnych" 19-letni Hieronim Gierszewski a odpowiedział na niego doświadczony Marcin Krzywicki.
Wkrótce więcej informacji.
PGE GKS Bełchatów 1-1 Dolcan Ząbki
Hieronim Gierszewski 45 - Marcin Krzywicki 64
PGE GKS: Maciej Krakowiak - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Václav Cverna, Lukáš Kubáň - Szymon Zgarda (83 Paweł Zięba), Patryk Rachwał, Marcin Flis, Bartłomiej Bartosiak (65 Łukasz Wroński) - Hieronim Gierszewski (80 Dawid Flaszka), Szymon Stanisławski.
Dolcan: Mateusz Kryczka - Damian Jakubik, Piotr Klepczarek, Szymon Sawala, Piotr Petasz - Michał Bajdur, Bartosz Osoliński (65 Paweł Tarnowski), Antonio Calderón (77 Igor Sapała), Damian Kądzior, Aleksander Jagiełło - Daniel Gołębiewski (56 Marcin Krzywicki).
żółte kartki: Cverna, Kubáň, Flis, Michalski, Rachwał - Sawala, Jakubik.
sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).
Widzów: 1.427
Trener Rafał Ulatowski w meczu z Dolcanem w porównaniu do spotkania pucharowego dokonał dwóch zmian, jeśli chodzi o pierwszy skład. Od pierwszych minut w środku pomocy w zamian za Lukasa Klemenza zagrał nominalny obrońca Marcin Flis. Do bramki wrócił także Maciej Krakowiak, który zastąpił Pawła Lenarcika.
Dolcan był traktowany jako faworyt meczu, bowiem przyjechał do Bełchatowa w roli lidera. I rzeczywiście, w pierwszych minutach rywale przeważali na boisku. Z czasem PGE GKS również zaczął atakować. Niemal wymarzoną sytuację miał Szymon Stanisławski, ale minimalnie chybił. Po nieudanej próbie Bartłomieja Bartosiaka tuż przed przerwą gola do szatni strzelił Hieronim Gierszewski. Napastnik wypożyczony z Lechii Gdańsk wykorzystał sytuację sam na sam i PGE GKS był w lepszej sytuacji przed drugą połową.
Tempo gry bełchatowian nie spadło. Po przerwie podopieczni Rafała Ulatowskiego znów atakowali, a pokonać Mateusza Kryczkę znów próbowali Gierszewski i Stanisławski. Niewykorzystane sytuacje się jednak zemściły. W 64. minucie do bramki Krakowiaka trafił Marcin Krzywicki, który zmienił Daniela Gołębiewskiego.
Bramka podbudowała gości i to oni przejęli inicjatywę. Gdyby nie Krakowiak, mogło być 1:3, bowiem groźne sytuacje mieli Michał Bajdur i Krzywicki. Bełchatowianie często ratowali się faulami, co niosło konsekwencje. W całym meczu żółte kartki zobaczyło aż pięciu zawodników PGE GKS. Podopieczni Ulatowskiego uratowali jednak remis, a każdy punkt przy tak młodej drużynie jest na wagę złota.
Relacja: lodz.sport.pl
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.