Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Najbliższy mecz:
22. kolejka I ligi
ul. Gdańska 163
20.03.2016 r. 12:45

Zawisza

Bydgoszcz

-

PGE GKS

Bełchatów

Patryk Rachwał przed Podbeskidziem

4211306828.jpg- Mecz z Cracovią przerwał kilka złych serii, ale dał nam tylko punkt. Będzie on cieszyć jednak dopiero w przypadku odniesienia w sobotę zwycięstwa - mówi przed sobotnim pojedynkiem z Podbeskidziem pomocnik PGE GKS Bełchatów Patryk Rachwał.


Jak wspominasz nasz ostatni pojedynek z „Góralami”?

- Pamiętam, że Podbeskidzie oddało wtedy bodajże dwa celne strzały i oba zakończyły się bramkami. Pomimo zdecydowanie większego posiadania przez nas piłki i ataków do końca zdołaliśmy zdobyć tylko bramkę kontaktową. To zabolało. Wtedy zaczęła się ta fatalna wiosenna passa. Mam nadzieję, że spotkaniem z „Góralami” rozpoczniemy dłuższą serię punktową. Tak jak nasi kibice, my też chcemy wreszcie cieszyć się z wygranej.

Sobotni rywal to lider naszej grupy. To rzeczywiście najsilniejsza drużyna dolnej ósemki? Jakie są ich atuty?

- Podbeskidzie nadal bardzo dobrze radzi sobie ze stałymi fragmentami gry, co było widoczne już podczas pierwszego etapu pracy Dariusza Kubickiego w Bielsku-Białej. W ostatnim spotkaniu z Zawiszą można już było zobaczyć pewne efekty pracy tego trenera. W rundzie finałowej nie można powiedzieć, czy rywal jest słabszy, czy mocniejszy. Tu liczy się przede wszystkim zaangażowanie, bo żeby zostać w lidze, trzeba wygrywać, remisy niewiele dają.

Czy remis w spotkaniu w Krakowie poprawił nastroje w drużynie?

- Jechaliśmy tam po komplet, ale od czegoś trzeba zacząć. Mecz z Cracovią przerwał kilka złych serii, ale dał nam tylko punkt. Będzie on cieszyć jednak dopiero w przypadku odniesienia w sobotę zwycięstwa. Każda zdobycz na pewno buduje morale zespołu. Dlatego tak ważne jest przełamanie.

Jesteś związany w klubem i miastem kilkoma sezonami gry. Dla takich zawodników to szczególnie trudny moment.

- Każdego z nas boli ta paskudna seria, nikt nie chce spaść. Większość wie, ile fizycznie i mentalnie kosztował powrót do Ekstraklasy. Zresztą ostatnie lata dla klubu to ciągła gra z nożem na gardle – czy to o utrzymanie, czy o awans. Chyba tylko w jednym spotkaniu, z Sandecją na koniec sezonu 1 Ligi, mogliśmy pozwolić sobie na więcej luzu i pograć przyjemnie dla oka. Musimy to przetrzymać.

GKS-Wisla Plock

Punkt Obsługi Kibica (ul. 1 Maja - t. południowa)

14 - 20.03. nieczynny
693-364-466 | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Tabela I ligi

 

SPONSOR STRATEGICZNY
PGE Polska Grupa Energetyczna

WŁAŚCICIELE AKCJI
Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o. Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o.

 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY


PARTNERZY

Galeria Olimpia

PARTNER MEDIALNY
belsport

© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.